Archiwum > Numer 317 (01/2000)
Rozmowa w drodze
![]() Z Janem Budziaszkiem, perkusistą "Skaldów" i ewangelizatorem, rozmawia Jan Grzegorczyk |
Rozpocząć nowe życie
![]() Jezus złożył na naszych barkach odpowiedzialność za zbawienie braci. Nie możemy bezczynnie przyglądać się temu, co w naszych bliźnich jest suche, bezpłodne i jałowe. Nie mogą być nam obojętne wielkie obszary wyschniętej ziemi i nieobsiane pola. Żniwo jest wielkie, ale robotników mało. Wielu jest wierzących, niewielu oddających się pracy. | |
![]() Co spotkało muzyków? Narażenie na śmieszność, brak zainteresowania ze strony wydawców (kto znajdzie nowe płyty Armii w sieci EMPiKów?), powkładanie do szufladek z napisami "kato-rock" albo "muzyka chrześcijańska"... Za wszelką cenę starano się zamknąć ich w getcie. | ![]() historia nawrócenia św. Augustyna z Hippony Tęsknota w Augustynie zrodziła się za sprawą tych, których spotykał, to oni przynosili mu Pana Boga, opowiadali o Nim i pokazywali, jaki jest. W pewnym momencie swojego życia, w dziełku "De utilitate credendi" (O pożytku wiary) powiedział, że nie uwierzyłby w Pana Jezusa, gdyby nie było Kościoła, gdyby nie było ludzi.
|
Kościół grzeszny i święty
![]() My, katolicy, powinniśmy być przede wszystkim dumni z tego, że to właśnie nas obarcza się odpowiedzialnością nawet za grzechy sprzed wielu wieków. Trudno o mocniejszy dowód, że tożsamość Kościoła poprzez wieki jego istnienia jest czymś bezspornym również dla tych, którzy do niego nie należą. | |
![]() Dziś na nowo przeżywamy czas radykalnego naśladowania Chrystusa. Mamy tak żyć, działać, ufać ? jak ON, a to wymaga przemyślenia wielu spraw. Zasadnicze pytanie obecnych czasów nie brzmi: czy nasza obecność w świecie jest uprawniona? Jednak nie tego winniśmy dowodzić, ale wskazywać, na ile jest ona ewangeliczna, czy nie da się dokonać czegoś więcej, lepiej. Brakuje nam wszystkim ognia, odwagi, entuzjazmu. | ![]() Kościół w oczach maturzystów Na pytanie, czym jest dla nich Kościół, odpowiedzieli krakowscy maturzyści. Ich wypowiedzi nie są wprawdzie reprezentatywne dla całej grupy wiekowej, ale obrazują stosunek polskiej inteligencji do Kościoła. Są to głosy młodych, mocno zaangażowanych w życie Kościoła, działających w duszpasterstwie młodzieży, jak i tych, którzy na katolickie instytucje patrzą z zewnątrz ? z sympatią lub krytycyzmem. Zdecydowaliśmy się opublikować fragmenty ich wypowiedzi, zachowując charakterystyczną stylistykę. |
Sylwetki
![]() Karolowi Przedziwna historia była z kajdanami. Otóż, żeby wypróbować na sobie ich ciężar Fiodor Piotrowicz założył je na siebie i poszedł... Przeszedł wraz z więźniami cały pierwszy etap katorgi. Po tym eksperymencie doszło do sytuacji paradoksalnej: doktor Haass za własne pieniądze zamówił i sfinansował wykonanie kajdanów, znacznie lżejszych i ułatwiających marsz. Budżet carskiej Rosji nie miał pieniędzy na takie wydatki... |
Felieton
![]() |
Orientacje
![]() Te dwa, tak różne i tak podobne wywiady-rzeki są ostatecznie wezwaniem do służenia drugiemu tym, co jest osobistym darem Bożym: pracą naukową i troską o bezdomnych, świadectwem biskupa i świadectwem zakonnicy? Nietrudno też zauważyć, że "być i myśleć?" bpa Nossola - stało się w praktyce "czynić", natomiast aktywność s. Chmielewskiej jest zbudowana na refleksji i namyśle. Tym, co ich łączy, i to w sensie najgłębszym, jest skupienie się na Chrystusie zmartwychwstałym i postawienie Go w centrum swojego życia. |
Kiedy się modlisz
![]() Pokusy w czasie twej wędrówki nie maleją, ale stają się coraz silniejsze. Dawne rany i krzywdy odezwą się z taką siłą i pasją, że będą prawie nie do zniesienia. Zanim spostrzeżesz, co się dzieje, zaczniesz obmyślać zemstę, planować, jak odpłacić pięknym za nadobne. Nie zdając sobie sprawy, zaczniesz rwać na strzępy charakter innych ludzi. Jakby znikąd wybuchną silne zmysłowe i seksualne uczucia i żądze. |
Szukającym drogi
![]() Informację na temat porozumienia Kościoła katolickiego i luterańskiego, jakie zostało podpisane 31 października 1999 roku, dzienniki podały w taki sposób, jak gdyby Kościół katolicki przyznał rację protestantom i wycofał się ze swojej nauki o ważności dobrych uczynków w naszej drodze do zbawienia.
Wydaje mi się to nieprawdopodobne, bo przecież wtedy straciłoby sens istnienie Kościoła jako nieomylnego stróża prawdy objawionej. Jednak jestem zdezorientowany tonem doniesień radiowych, toteż oczekuję od Ojca wyraźnej odpowiedzi na dwa następujące pytania: Czy Kościół katolicki nadal wierzy w konieczność dobrych uczynków do osiągnięcia zbawienia? Jeśli tak (a spodziewam się, że tak), to o co właściwie chodzi w osiągniętym porozumieniu? |